Ostatnio, cierpiąc na nadmiar wolnego
czasu, postanowiłam poszukać w piwnicy starych, ciekawych książek.
Naprawdę mi się nudziło.... Znalazłam naprawdę dużo wartych
przeczytania książek różnych gatunków i dat wydania, ale
pierwszą, która zwróciła na siebie moją uwagę była niewielka
powieść w świeżo zielonej okładce pt ,, Smażone zielone
pomidory ''. Na początku myślałam, że to książka kucharska i
jak się okazało nie tak bardzo się pomyliłam, bo książka
zawiera pare ciekawych przepisów, ale o tym w recenzji. Tak więc
zapraszam do przeczytania mojej oceny na temat tej książki,
nazwanej przeze mnie piwniczaną i skomentowania mojego najnowszego
postu.
Trochę o książce. .( czyli
wszystko co można znaleźć na końcu książki)
Powieść
Fannie Flagg opowiada o zwykłych ludziach, tchnie świeżością,
jest rozczulająca i wzruszająca, tryskająca humorem i dramatyczna.
Kiedy siwowłosa Cleowa Threadgoode opowiada historię swego życia
Evelyn Couch, która pogrążyła się w smudze cienia wieku
średniego, przenosi się myślami do Alabamy lat trzydziestych. We
wspomnieniach wraca kawiarnia Whistle Stop, która ma dla swych gości
dobrą pieczeń, mocną kawę, namiętności, uczucia, śmiech, a
nawet zbrodnię.
Trochę o
autorce. (czyli wszystko co można znaleźć na ostatniej stronie )
Fannie
Flagg (właśc. Patricia Neal) – ur. 21 września 1944 w Birmingham
w Alabamie, amerykańska pisarka i aktorka. Zaczęła pisać i
produkować programy telewizyjne w wieku dziewiętnastu lat, a
następnie dała się poznać jako aktorka, scenarzystka i pisarka.W
1980 roku występowała na Broadwayu w The
Best Little Whorehouse in Texas,
a także pojawiała się w filmach, między innymi Five
Easy Pieces i Grease.Jej
pierwsza powieść Daisy
Fay i cudotwórca przez
dziesięć tygodni była na liście bestsellerów czasopisma The New
York Times. Kolejna powieść - Smażone
zielone pomidory –
stała się światowym bestsellerem, a na jej podstawie powstał
cieszący się ogromnym powodzeniem z Jessicą Tandy, i Mary Stuart
Masterson.Flagg publicznie wyznała, iż jest dyslektyczką. Jest też
lesbijką; przez pewien czas była partnerką pisarki Ritą Mae
Brown, która ją wyoutowała. Przez pewien czas prasa spekulowała,
że jest w związku z aktorem Dickiem Sargentem, plotkowano już o
ich ślubie. Plotkarska bańka pękła, gdy wyszło na jaw, że
Sargent jest gejem, a ich związek to po prostu zwykła przyjaźń.
Moja recenzja
Nie wiem, czy to przez to, że książka została napisana wiele
lat temu, czy poprostu ludzie mieli inne poglądy na dane tematy,
lecz ,, Smażone zielone pomidory '' bardzo różnią się od
współczesnych powieści obyczajowych. Może właśnie z tego powodu
tak mi się spodobały. Autorka w bardzo ciekawy sposób wybrnęła z
wyzwania jakim jest narrator i zamiast opisywać wydarzenia z punktu
widzenia jednej osoby, stworzyła wielu narratorów, którzy sami
przedstawiają swoje przygody i ważne wydarzenia, które zachodzą w
ich życiu. Ze względu na to, że '' narratorzy'' bardzo się między
sobą różnią ich historie nabierają nowego, fascynującego
znaczenia, bo przecież zupełnie inaczej widzi świat przemiła
staruszka, przebywająca w domu Spokojnej Starości , tęskniąca za
swoją młodością i pełna kompleksów kura domowa, niezadowolona
ze swojego życia. Sama powieść przenosi nas w do słonecznej
Alabamy i dziewiętnastego wieku, gdzie przeżywamy wraz z głównymi
bohaterami ich przygody, czasem pełne śmiechu, a czasem smutku i
dramatu, który spotykał ludzi w tamtych czasach. Jej dużym atutem
jest też zazwyczaj jednostronnicowy biuletyn, w którym napisane
zostały drobne informacje o mieszkańcach miasteczka i ich prośby,
a także sytuacje w jakich się znaleźli. Moim zdaniem autorka chce
przez swoją książkę przekazać nam liczne wartości takie jak:
akceptacja, miłość, rodzina i jej waga dla człowieka. Niezwykle
pouczająca, wzruszająca i pełna zbierznych emocji książka, która
nie powinna kurzyć się gdzieś w piwnicy i zająć jedno z miejsc
na waszych półkach.
Ocena książki: 4.8