Trochę o
książce. .( czyli wszystko co można znaleźć na końcu książki)
Luke i Ewa
przygotowują się do pierwszych wspólnych wakacji w Hiszpanii.
Problem w tym, że spędzą je w towarzystwie ojca Ewy, który jest
właścicielem pensjonatu. Już od pierwszych chwil Luke uświadamia
sobie, że niekoniecznie wszystko będzie szło według jego planu...
Trochę o
autorce. (czyli wszystko co można znaleźć na ostatniej stronie)
Sophie urodziła
się i wychowała w Londynie, gdzie nadal mieszka ze swoim
nastoletnim synem. Pracowała jako dziennikarz i wydawca, ale
zakochała się w formie pisemnej, po odniesienia zbędne i zapisania
na twórczą podczas pisania. Ona stanąłe w świecie wydawniczym z
dziewczyną, brakuje jej debiutanckiej powieści (wyd. 2006), co
zgadzało się liczne nagrody wygrywa w całym kraju, w tym Richarda
i Judy Książki dziecięce w najlepszych '2007 w kategorii 12 +),
The Red Book Award Domu oraz Manchester Nagroda książki dla Dzieci.
Była również longlisted udzielania Boase Branford, który chwali
autorów debiutu, a pożądane Medal Carnegie.
Moja recenzja.
Trafiłam na tą książkę zupełnie
przypadkowo przeszukując półki miejscowej biblioteki. Zwróciła
na siebie moją uwagę zabawną zapowiedzią, którą zawsze możemy
znaleźć na końcu książki. Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że
bardzo mi się podobała. Jest napisana z punktu widzenia mężczyzny
( tu duży plus ) , który wraz ze swoją dziewczyną, Ewą wyjeżdża
na wakacje do Hiszpanii. Autorka w zabawny i lekki sposób opowiada o
tym jak na nasze związki mogą wpłynąć rodzice, jak oni
postrzegają swoje dzieci, a także jak rodzice potrafią przesadnie
troszczyć się o swoje dzieci, tym samym kontrolując je. ,, Troje
to już tłum” to ciekawa powieść opowiadająca o parypetiach
chłopaka głównej bohaterki i jej ojca. Jedyne do czego mogę się
przyczepić to, to że cała akcja kręci się wokół Ewy,
dziewczyny głównego bohatera. Cały czas tylko Ewa, Ewa i Ewa, ale
i tak książka jest moim zdaniem bardzo dobra. Serdecznie polecam!
Ocena książki:
4.2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz